Olaplex jest to system pielęgnacji włosów, który, został stworzony, aby replikować oraz regenerować mostki dwusiarczkowe włosów, które ulegają zniszczeniu lub zerwaniu w trakcie zabiegów chemicznych takich jak koloryzacja czy rozjaśnianie, działania wysokiej temperatury oraz uszkodzeń mechanicznych.
Olaplex odbudowuje zerwane mostki dwusiarczkowe włosów, dzięki czemu włosy są zregenerowane, miękkie, gładkie i idealnie błyszczące.
System Olaplex umożliwia radykalną zmianę koloru włosów pozostawiając je w idealnej kondycji. Żaden z produktów Olaplex nie zawiera silikonów, siarczanów, ftalanów, DEA, aldehydów, glutenu i nigdy nie był testowany na zwierzętach.
Zestaw Olaplex składa się z trzech części:
Olaplex NO 1. Dodany do dowolnego produktu do koloryzacji włosów: farby, pudru czy kremu rozjaśniającego rekonstruuje uszkodzone lub zerwane wiązania włosów i zapobiega ich dalszym uszkodzeniom.
Olaplex NO 1. Dodany do dowolnego produktu do koloryzacji włosów: farby, pudru czy kremu rozjaśniającego rekonstruuje uszkodzone lub zerwane wiązania włosów i zapobiega ich dalszym uszkodzeniom.
Żródło: http://wizaz.pl/Fryzury/Olaplex-metamorfoza-wlosow-Kim-Kardashian
Taki zestaw można zamówić na ebay za około 500 zł wraz z kosztami wysyłki ze Stanów i z opłatami celnymi. Powiecie, że to bardzo dużo, ale taki zestaw wystarcza na około 15 zabiegów o ile się nie mylę, czyli koszt jednego zabiegu to około 33 zł, więc skłądając się w kilka osób nie wychodzi wcale tak drogo ;)
Ja postawiłam na wizytę u fryzjera, gdyż nie miałam 500 zł na taki zestaw.
Jestem rudzielcem, lecz nie wiedząc dlaczego niedawno wpadłam na pomysł, żeby swój rudy rozjaśnić do blondu, (o czym napiszę w następnym poście) i niestety mój niski por bardzo na tym ucierpiał. :(
Wyglądałam okropnie w blondzie, więc wróciłam ze skulonym ogonem do rudego ^^
Dodaję zdjęcia przed(włosy mam naturalnie proste, ale akurat tu były w warkoczu)
Oraz zdjęcia po:
Niestety ostatnie zdjęcie najbardziej oddaje to, jak wyglądają, nadal są zbyt matowe :(
Ale zmiana jest, to trzeba przyznać.
Ale zmiana jest, to trzeba przyznać.
No i kolor jest super (rr line 8.44 + oxydant 9%)
Nie jest to efekt WOW jakiego się spowiedziałam po olaplexie, minęły 3 tygodnie od zabiegu i nadal włosy bez silikonów nadają się do ścięcia, ale postanowiłam dać olaplexowi szansę i zakupiłam no 3, jedna butelka starcza na 15 zabiegów, także mam nadzieję, że moja opinia o olaplexie się zmieni na lepsze. ;)
W następnym wpisie o rozjaśnianiu rudych włosów do blondu ;)
Narazie :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz